Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Wto 19:21, 07 Sie 2007 |
|
Mig jest cichszy ale to inna epoka.I jest on wysokopodłogowy a Celinki już są niskowejściowe.Czyli to jest przykład pewnego etapu dążenia do 100% powierzchni niskiej podłogi w wozie. |
|
|
|
|
rammsteinfan
Ideolog
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Grudziądz
|
Wysłany:
Wto 19:22, 07 Sie 2007 |
|
Owszem, takie testy byłyby bardzo przydatne. Zatytułowałbym je np.: Porównanie autobusów: Jelcz PR110 i M11 w kontekście wykorzystania ich jako tabor historyczny" |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Jasin
Koneser
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Grudziądz/Strzemięcin
|
Wysłany:
Wto 19:23, 07 Sie 2007 |
|
Celinki mi się nie podobają. Dla mnie najlepszym niskowejściowcem (wg. mnie) pozostaje na razie Jelcz M121M. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
rammsteinfan
Ideolog
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Grudziądz
|
Wysłany:
Wto 19:26, 07 Sie 2007 |
|
Gawron napisał: |
Mig jest cichszy ale to inna epoka. |
Doprawdy, cichszy? |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Jasin
Koneser
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Grudziądz/Strzemięcin
|
Wysłany:
Wto 19:27, 07 Sie 2007 |
|
Taaaa... dzisiaj własnych myśli nie słyszałem Powiedzmy że to była ironia |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 19:28, 07 Sie 2007 |
|
rammsteinfan napisał: |
Gawron napisał: |
Mig jest cichszy ale to inna epoka. |
Doprawdy, cichszy? |
Miałem napisać ,Lion |
|
|
|
|
rammsteinfan
Ideolog
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Grudziądz
|
Wysłany:
Wto 19:30, 07 Sie 2007 |
|
Spokojnie, domyślam się. "Migi" są cichsze chyba jedynie od swoich imienników produkcji radzieckiej/rosyjskiej, tylko, że tamte mają napęd odrzutowy. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Jasin
Koneser
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Grudziądz/Strzemięcin
|
Wysłany:
Wto 19:32, 07 Sie 2007 |
|
....A peerki i tak lepsze |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 19:36, 07 Sie 2007 |
|
rammsteinfan napisał: |
Szczerze mówiąc, to porównywanie Liona i Celinek jest zachowaniem z pogrnicza kabaretu. Nawet L94UB nijak potrafię porównać do tego Mana... |
Chyba na odwrót. Chociaż specjalnie nie kibicuję Scanii to Man pozostawia o wiele więcej do życzenia. Okazuje się, że malutkie silniczki Mana nie sprawdzają się w komunikacji miejskiej. MZK posiada przecież autobusy z silnikami tego producenta. Ich żywotność jest porównywalna z bardzo starymi przecież i nienajlepszymi konstrukcjami SW-680 w PR-110. A przecież to jest różnica co najmniej 30 lat!! Także nie podniecajmy się Manem, bo nie ma czym. W porównaniu z tym silniczkiem to silniki Scanii jak i stareńkiego Miga wydają się być wieczne... |
|
|
|
|
rammsteinfan
Ideolog
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Grudziądz
|
Wysłany:
Wto 19:38, 07 Sie 2007 |
|
No, to już teza bardzo śmiała i dyskusyjna... Osobiście większym sentymentem darzę migi, ale kto wie, gdyby ich obecnie było więcej, a to PRki byłyby ginącym u nas gatunkiem, to może bym przyznał Ci rację. Jelśli chodzi o w miarę obiektywne kryteria porównawcze - eksploatacyjne, trwałość itp, to trzeba by spytać kogoś, kto miał z nimi do czynienia "od kabiny"... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Jasin
Koneser
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Grudziądz/Strzemięcin
|
Wysłany:
Wto 19:43, 07 Sie 2007 |
|
No ale przynajmniej są żywotnie jeżeli podajemy przykład Peerek |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 19:46, 07 Sie 2007 |
|
Robson Czy po zakończeniu testów Liona napiszesz coś więcej na jego temat PS. MANy podobno maja słabe zawieszenie jak na nasze drogi tak mówią wToruniu. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 20:13, 07 Sie 2007 |
|
Umówmy się, że zawieszenie to mają tylko PR-110. Reszta posiada sztywną belkę. A na takim czymś to kierowca po 8 czy 9 godzinnym dniu pracy ma wrażenie jakby jeździł wozem drabiniastym. Mogę się założyć, że gdyby jakikolwiek kierowca miał do wyboru oczywiście nowego Peera z niezależnym zawieszeniem lub Mana, Mercedesa czy jakiego sobie tam wymyślicie, to zawsze wybierze tego pierwszego. |
|
|
|
|
Jasin
Koneser
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Grudziądz/Strzemięcin
|
Wysłany:
Wto 20:15, 07 Sie 2007 |
|
Dlatego tak lubię peerki Jeszcze gdyby usztywnic elementy wnętrza żeby nie klekotały to mamy lux autobus |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
rammsteinfan
Ideolog
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Grudziądz
|
Wysłany:
Wto 20:24, 07 Sie 2007 |
|
Trzeba by nieźle wzmocnić konstrukcję ścian bocznych, bo na dziurach super latają na zewnątrz <---> do środka. Na "zwykłych" pasażerach robi to dość nieciekawe wrażenie. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|