Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Nie 14:36, 09 Gru 2007 |
|
Czy kierowca autobusu lub motorniczy tramwaju ma obowiązek posiadania w pojeździe biletów jednorazowych każdego typu (2 zł, 1zł , 50gr)? Kiedyś słyszałem i czytałem gdzieś że bilety w pojeździe powinny być a w razie ich braku ich uzupełnienie powinno nastąpić tak szybko jak tylko się da. Otóż dzisiaj w jednym z tramwajów nie mogłem zakupić biletu. Grzecznie prosząc osobę prowadzącą pojazd aby wzięła bilety z innego tramwaju (na mijance jak to nieraz widać) odpowiedziała że jej to nie interesuje czy w tamtym tramwaju są bilety.
P.S. Drodzy kierowcy i motorniczowie MZK. Trochę wyobraźni!! Rozmowa przez telefon komórkowy w czasie jazdy jest zabroniona a już tym bardziej przejazd na czerwonym świetle. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 16:16, 09 Gru 2007 |
|
Rozkłady są tak ułożone że często nie uwzględniają postoju na czerwonym świetle więc tu minutka tam dwie i już jest 10 minut opóźnienia. Więc nie dziw się że takie sytuacje się zdarzają bo kierowca nie robi tego z własnego widzimisię tylko po to by być punktualnym i nie narażać się na gromy od pasażerów za niepunktualną jazdę. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 17:56, 19 Gru 2007 |
|
Myślę że kierowcy czy motorniczy powinni mieć bilety,ale przecież zadanie pasażera jest mieć bilet przy sobie,a nie kupować w pojeździe. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 19:13, 19 Gru 2007 |
|
Zgodzę się z tobą, że pasażer powinien mieć bilet ale co zrobić gdy wypadnie zupełnie nieprzewidziany przejazd komunikacją miejską w niedziele podczas gdy większość sklepów jest nieczynna a w tych co są czynne albo sprzedaży biletów nie prowadzą albo poprostu zabrakło? Jedyne wyjście to kupno pojazdu w pojeździe,a niebawem jak już nie będzie jednorazowych w autobusach i tramwajach to pozostanie zasuwać na lacza. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 9:27, 20 Gru 2007 |
|
Magiczne zdanie: "Brak możliwości zakupu biletu w pojeździe nie zwalnia pasażera od obowiązku posiadania ważnego biletu" chyba rozwiązuje wszelkie dyskusje. |
|
|
|
|
Iwan
Ideolog
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany:
Czw 9:32, 20 Gru 2007 |
|
W takim razie, po co wogóle bilety w pojeździe ? Te zdanie wyklucza same siebie. Jest możliwość zakupu biletów, których obsługa pojazdu mieć nie musi, a pasażer zawsze powinien. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 10:52, 20 Gru 2007 |
|
Ja bym dorzucił zdanie : "W przypadku braku możliwości zakupu biletu gdziekolwiek, jazda na gapę wskazana". żart |
|
|
|
|
rammsteinfan
Ideolog
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Grudziądz
|
Wysłany:
Czw 11:22, 20 Gru 2007 |
|
Bilety w pojeździe to trochę taka "łaska losu". Czasem są ostatnią deską ratunku, ale to zależy od szczęścia. Jak przekonują w reklamie: cuda się zdarzają, ale chyba nie warto na nie liczyć. Dla mnie nigdy nie stanowiło problemu "zainwestowanie" tych np 2 złotych na kupno biletu wcześniej, by mieć go wówczas, gdy będę potrzebował. Z reguły z resztą jeżdżę na karnetach, ale zdaję sobie sprawę z tego, że niektórzy bardzo sporadycznie korzystają z km i "z góry" karnetu nie warto im kupować. Ale np jeden bilet to chyba nie aż taki wydatek, by kupić go wczesniej "w razie czego"
Jedyny realny problem, jaki dostrzegam w związku z tematem, dotyczy przyjezdnych. Dorze by było, gdyby po prostu udało się rozbudować sieć sprzedaży biletów, a może również pomyśleć o autoamtach biletowych w "newralgicznych" miejscach... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 15:45, 20 Gru 2007 |
|
Tak automaty biletowe to najlepsze rozwiązanie.Może nie w każdym autobusie i tramwaju ale za to np:w pobliżu dworców |
|
|
|
|
Iwan
Ideolog
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany:
Czw 21:12, 20 Gru 2007 |
|
Ja bym nic nie wystawiał na zewnątrz. Szkoda pieniędzy i nerwów. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 3:23, 21 Gru 2007 |
|
Iwan napisał: |
W takim razie, po co wogóle bilety w pojeździe ? Te zdanie wyklucza same siebie. Jest możliwość zakupu biletów, których obsługa pojazdu mieć nie musi, a pasażer zawsze powinien. |
Obsługa może nawet mieć bilety ale nie musi chcieć ich sprzedawać. Nie mam informacji jak jest w Grudziądzu więc podam przykład warszawski. Bilet podmiejski normalny to 4,80+0,60 zł z czego kierowca ma 0,18 zł BRUTTO dla siebie. Zatem sprzedając 10 biletów mam w kasie 54 zł z czego 1,2 zł jest na czysto dla mnie czyli 2,2% wartości sprzedaży. Czy więc kierowca będzie dla marnych groszy sprzedawał bilety skoro nie musi a dzięki temu zaoszczędzi cenny czas i paliwo jadąc odpowiednio wolniej niż gdyby miał sprzedać bilety 5 pasażerom i stracić na tym cenne minuty? |
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group ::
FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)