Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Śro 19:27, 25 Kwi 2007 |
|
Mam pytanie czy te nowe elektroniczne kasowniki zamontowane w niektórych wozach tramwajowych jak i autobusach(Scanie) mają możliwość liczenia skasowanych biletów w pojezdzie |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 19:33, 25 Kwi 2007 |
|
Mają, Gawron. Mają taką możliwość. I nie tylko te. Nawet te stareńkie kasowniki KZŁ. Potrafią policzyć skasowane bilety. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 21:08, 25 Kwi 2007 |
|
No to nie wiedziałem o tym ,że te taśmowe KZŁki mają taką możliwość.Tylko komu by się chciało liczyć tą taśmę. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 11:30, 26 Kwi 2007 |
|
Gawron, tam nie ma żadnej taśmy! Były kiedyś dodatkowe "urządzonka", które liczyły skasowane bilety. Ale gdy słońce świeciło ostro i przede wszystkim nisko, to kasowniki KZŁ głupiały i "strzelały" bez przerwy. I to było głównie przyczyną wycofania liczników skasowań biletów rodem z KZŁ. No, ale taką funkcję ten kasownik posiadał. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 12:37, 26 Kwi 2007 |
|
Ja na zajezdni tramwajowej widziałem taki kasownik KZŁ na taśmę.Może sie mylę. Jeżeli nie na taśmę to jak on działa |
|
|
|
|
MICH@Ł
Sympatyk
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany:
Czw 17:44, 26 Kwi 2007 |
|
Na baterie słoneczne hehe |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 18:08, 26 Kwi 2007 |
|
Co Ty z tą taśmą, Gawron? Jeżeli chodzi Ci o to w jaki sposób są kasowane bilety, to każdy kasownik posiada taśmę barwiącą. Natomiast za liczenie skasowań jest odpowiedzialny układ elektroniczny. W KZŁ też. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 20:21, 26 Kwi 2007 |
|
Robson Dzieki za wyjaśnienie sprawy. |
|
|
|
|
rammsteinfan
Ideolog
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Grudziądz
|
Wysłany:
Pon 10:49, 04 Cze 2007 |
|
Robson napisał: |
Jeżeli chodzi Ci o to w jaki sposób są kasowane bilety, to każdy kasownik posiada taśmę barwiącą. |
No to ja będę dowcipny Nie każdy... Pamiętacie napewno dziurkacze - choćby SRZW Mielec. Do dziś zresztą stosowane choćby w Białymstoku. Ruda, czy może lepiej Ania, może potwierdzić choćby stosowanie do dziś we Wrocławiu czerwono-żółtych dziurkaczy z dziewięcioma bolcami. Tam też nie ma taśm
No, ale co do samego liczenia skasowanych biletów, to już faktycznie zadanie wypełniane przez układy elektroniczne. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 19:31, 07 Cze 2007 |
|
Jasne, rammsteinfam, że nie każdy kasownik ma taśmę. Oczywistym wydawało mi się, że chodzi o współczesne nam kasowniki grudziądzkie. Ot co. |
|
|
|
|
rammsteinfan
Ideolog
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Grudziądz
|
Wysłany:
Pon 18:10, 11 Cze 2007 |
|
Wiem wiem wiem, spokojnie Sam w końcu napisałem, że "będę dowcipny". A swoją drogą - te najnowsze (w Grudziądzu) mieleckie kasowniki, drukujące na czarno i nie dziurkujące, też są na taśmę, tak jak klasyczne drukarki igłowe? Niestety, nigdy nie widziałem tych kasowników "od środka". |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 15:14, 12 Cze 2007 |
|
No mają takie maleńkie drukarki igłowe. Kasety też są małe, chociaż widziałem już mniejsze w "wielkich" drukarkach igłowych pod tytułem OKI. Może Ci sie na cuś przyda ta informacja. |
|
|
|
|
rammsteinfan
Ideolog
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Grudziądz
|
Wysłany:
Wto 17:31, 12 Cze 2007 |
|
Przyda, nie przyda... Zawsze lepiej wiedzieć, niż nie wiedzieć W każdym razie dzieki za odpowiedź. Ja, podobnie jak jeden z naszych Forumowiczów, również mam "żyłkę" do grzebania w kasownikach i lubię conieco wiedzieć o ich budowie. No, ale jakby co, od razu wyjaśniam, że zapoznaję się z eksponatami wycofanymi z użytku, a nie pełniącymi aktualnie służbę w komunikacji miejskiej Do tych najnowszych kasowników nie mam niestety dostępu... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
MICH@Ł
Sympatyk
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany:
Wto 17:54, 12 Cze 2007 |
|
Sukces czy porażka? Hehe |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
rammsteinfan
Ideolog
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Grudziądz
|
Wysłany:
Wto 18:07, 12 Cze 2007 |
|
MICH@Ł napisał: |
Sukces czy porażka? Hehe |
Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale jeśli to do mnie, to....
To, że nie mam dostępu do najnowszych modeli, to chyba porażka... Nic na to jednak narazie nie poradzę, choć z czasem, kto wie. W końcu, obecne nowe kasowniki też będą kiedyś starymi, a wówczas znacvznie łatwiej będzie je pozyskać. Co do sukcesu - w pewnym sensie można by tym mainem nazwać, że conieco ze starszych kasowników mam już w swoich zbiorach. Niestety, do pełni zadowolenia ciągle daleko |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|